Dziś jest Wasza 4 rocznica.
Nie mogę uwierzyć jak szybko się zmieniacie. Jeszcze rok temu lub dwa byliście nastolatkami, a teraz jesteście dorośli. Cztery lata minęły zanim zdążyłam mrugnąć okiem. Z Wami obok czuję się pewniej, bezpieczniej. Czuję, że jesteście przy mnie. I dzięki temu mogę stawić czoło kolejnemu, być może, ciężkiemu dniu. W szkole czasem nie jest łatwo. Nie każdy Was akceptuje i przez to mam czasami parę niemiłych uwag. Ale dzięki temu, że jesteście, nauczyłam się na to ignorować. Co mnie to obchodzi? Ja Was lubię. I to się liczy.
Wspieracie mnie w trudnych chwilach. Może nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy, jak wielu osobom pomogliście. I chcę Wam za to podziękować. Wyciągacie mnie z dołka Za każdym razem. Przyprowadzacie mnie do porządku. Jesteście dla mnie przykładem.
Harry. Pokazałeś, że nie trzeba zważać na to co myślą o Tobie inni. Trzeba dążyć za marzeniami. Sprawiasz wrażenie mojego ideału i prawdopodobnie przez Ciebie nie będę miała żadnego chłopaka, bo teraz mam za wysokie wymagania :) Jesteś dla mnie podporą w trudnych chwilach. Nie wiem jak, ale naprawdę mi pomagasz. Wystarczy, że spojrzę na Twój uśmiech, a sama już jestem wesoła. Dziękuję!
Niall. Jesteś dla mnie przykładem optymizmu. Kiedy tylko na Ciebie popatrzę, chce mi się śmiać! Roztaczasz wspaniałą, wesołą aurę. Wydajesz się być najszczęśliwszym na całej ziemi. I dzięki Tobie pojęłam, że ja też chcę taka być. Też chcę, aby ludzie za moją sprawą się uśmiechali. I będę do tego dążyć, dziękuję Ci za to.
Zayn. Nie wiedzieć czemu, zawsze kraje mi się serce kiedy widzę Ciebie smutnego, z dala od rodziny. W filmie, wywiadach i nie tylko, pokazałeś jak bardzo Ci jej brakuje, jak bardzo za nimi tęsknisz. Dzięki Tobie zrozumiałam jak ważna jest rodzina. Dziękuję Ci za to, bo co bym zrobiła, gdyby nie daj Boże, któregoś z moich bliskich zabrakło? Nauczyłeś mnie doceniać każdą osobę, każdą chwilę z nimi. Dziękuję.
Liam. Jesteś dla mnie przykładem silnego człowieka. To ile przeszłeś, to co cię spotkało, mogło cię złamać. Ale ty się nie poddawałeś. Brnąłeś do celu, pokazując wszystkim, że jednak nic nie jest niemożliwe. Teraz cały czas również dostajesz niemiłe słowa i wiem, że cię one bolą. Bo jesteś wrażliwy i jest to jedna z Twoich cech, którą najbardziej lubię. Jednak mimo tych złych uwag nadal się nie poddajesz. Teraz wielu ludzi mówi Ci, ze jesteś gruby. To jest śmieszne, bo jesteś idealny, naprawdę. Smutno mi, że się tym przejmujesz, bo nie powinieneś, jesteś w sam raz. Nauczyłeś mnie, by być sobą. Dziękuję ci za to. "Bądź sobą. Każdy inny jest już zajęty".
Louis. Oh, Louis, Louis. Cóż mogę powiedzieć? Spełniłeś marzenia. Teraz realizujesz kolejne ze swoim klubem piłkarskim. Masz dziewczynę, z którą naprawdę dobrze Ci się układa, skoro jesteście razem tyle czasu. Masz wspaniałych przyjaciół, rodzinę, oddanych fanów. Masz wszystko. Czego chcieć więcej? A no właśnie. Dla mnie przykładem jest to ile osiągnąłeś, ile zdobyłeś, a jednak nie spocząłeś na laurach. Cały czas starasz się rozwijać, cały czas ciężko pracujesz. Nie staczasz się na dół, wręcz przeciwnie- pniesz się do góry. Podziwiam Cię za Twój upór i sama staram się być taka jak Ty. Dziękuję za to, czegomnie nauczyłeś.
One Direction. Niby wielkie gwiazdy, światowej sławy boys band, a jednak pozostaliście sobą. Sława nie uderzyła Wam do głowy. Wspieracie się nawzajem. Jesteście przykładem idealnej przyjaźni. Pochodzicie każdy z innego miejsca. Każdy jest inny, niepowtarzalny. Każdym zachował swoją wyjątkowość. Razem jesteście wielcy. A jednak pozostaliście skromni. Pokazujecie, że zawsze trzeba być sobą. Bo co za sztuka udawać? Prawdziwą trudnością jest pokazanie kim się jest. A Wam się to udało. Dziękuję Wam za to.
Życzę Wam dalszych sukcesów. Aby cały czas spotykały Was same dobre rzeczy, aby fani ciągle Was pozytywnie zaskakiwali. Mam nadzieję, że jesteście szczęśliwi. Chciałabym abyście cali czas byli radośni, weseli... Bo wtedy i ja taka jestem. Jest mi smutno, gdy coś Was dręczy. Jest mi przykro, gdy słyszę nie mile słowa rzucane w Waszą stronę. Ale jestem szczęśliwa, kiedy widzę uśmiechy na Waszych twarzach. Jesteście dla mnie bardzo ważni. Nie wiem co mogę zrobić, byście to zauważyli. Byście mnie zauważyli. Czasami mam dość, gdy po follow spree nadal nie mam upragnionego follow od któregoś z Was. Ale się nie poddaję, bo tego właśnie mnie nauczyliście, prawda?
Dziękuję Wam za to wszystko. Wiem, że nigdy tego nie przeczytacie ( chociaż cały czas mam cichą nadzieję, że może jednak). Chciałabym po prostu, żebyście wiedzieli ile dla mnie znaczycie, ile dla mnie zrobiliście. DZIĘKUJĘ!
Dzisiaj dodatkowo mój blog ma już ponad 100 000 wyświetleń. Wy sprawiacie, że pnę się do góry. Wy sprawiacie, że osiągam moje drobne (dla mnie ogromne!) sukcesy na blogu. Bo kocham pisać. Kocham czytać komentarze czytelników. Dzięki Wam oni tu są, dzięki Wam jest blog i dzięki Wam on cały czas u będzie. Obiecuję!
No i to by było na tyle :) Lepiej późno niż wcale! :D Ostatni akapit dzisiaj dopisałam po wejściu na bloga i zobaczeniu ilości wyświetleń! WOW!!!
Moja reakcja:
Jesteście wspaniali, bardzo, bardzo, bardzo Wam dziękuję!!! Żadne słowa nie wyrażą mojej wdzięczności, naprawdę!!! Nie wiem co mogę jeszcze powiedzieć!
KOCHAM WAS TAK BAAAAAAARDZO MOCNO!!!
Podziękujmy naszym kochanym pięciu idiotom, bo gdyby nie oni, nie byłoby nas tutaj razem :)
Wasza (wzruszona) Nicol <3
Aż sama sie wzruszyłam! :')
OdpowiedzUsuńFajna przemowa :33
OdpowiedzUsuńPiękne <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne
OdpowiedzUsuńJejciu jaka śliczna przemowa :D Czekam na nastepny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńAnia ♥
Daje lika piękna przemowa ♡♥♡♥♡♥♡♥
OdpowiedzUsuńSuper przemowa! Widać, że się postarałaś.
OdpowiedzUsuńByłam w Grecji, dlatego nie komentowałam. Właśnie piszę relacje z pobytu, więc za niedługo będzie gotowe :D
dreams-come-true-mania-story.blogspot.com
COŚ. PIĘKNEGO.
OdpowiedzUsuń<333333333333
Ej nooo wzruszyłam się :')
OdpowiedzUsuńO mateńko.. to jest piękne *.* Jestem pełna podziwu, że napisałaś coś tak wspaniałego :) Szacunek ;) Pozdrawiam ! :**
OdpowiedzUsuńTo było piekne , serio. Czm ja tak nie umiem? Hah
OdpowiedzUsuńPzdr ;*