środa, 10 lipca 2013

„Przypadki nie istnieją” Część 10

To mój pierwszy blog. Długo, długo zbierałam się na odwagę, aby go założyć... Więc przepraszam za jakiekolwiek błędy, niezgodności itp. :) Miłego czytania!


„Przypadki nie istnieją” Część 10

Gala

Oczywiście wygrali. Niepohamowana radość, skoki szczęścia, łzy wzruszenia, oklaski… Tak minęła nam gala. Teraz jesteśmy na bankiecie szczęśliwi i dumni z nagrody zdobytej przez chłopców. Trzeba było przejść po czerwonym dywanie i zapolować do paru zdjęć. Duże poruszenie wywołało pojawienie się Zayn’a z Evelyn, którzy nie darowali sobie „przyjemności” i okazywania uczuć. Reporterzy się dopytywali jak długo są razem, jak się poznali, a oni ze spokojem odpowiadali na wszystkie pytania. Pasują do siebie idealnie. Potem przyszła kolej Harry’ego i moja  na przechadzkę po sławnym dywanie. Robiona nam zdjęcia i pytano czy jesteśmy parą, ale my się wtedy tylko śmialiśmy. Czułam się jak milion dolarów. W sali było przepięknie i bardzo elegancko. Zatańczyłam z Harry’m, a potem poprosił mnie do tańca Justin Bimber. Harry zmierzył go dziwnie wzrokiem, ale nic nie mówił. Justin jest miły, ale odrobinę zbyt nachalny. Szybko więc wróciłam do mojego towarzysza, a on jak tylko do niego przyszłam rozpromienił się. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się i też trochę tańczyliśmy. Podszedł do nas jakiś mężczyzna.
-„Harry, muszą wam zrobić parę zdjęć z nagrodą.”
-„A no tak oczywiście. Chodź Natt.”- złapał mnie za rękę.
-„Eeee… Harry idź sam, to przecież wasz wieczór. Ja tu poczekam.”- uśmiechnęłam się.
-„Na pewno?”
-„Na pewno.”- puściłam jego rękę.
-„No dobrze, zaraz wracam.”- pocałował mnie w policzek i poszedł za wysokim mężczyzną. Rozejrzałam się po sali w poszukiwaniu czegoś, na czym mogłabym zawiesić wzrok.
-„Hej!”- ktoś puknął mnie palcem w plecy. Odwróciłam się i lekko zaskoczona widokiem uśmiechnęłam się i powiedziałam:
-„Cześć!”
-„Jestem Taylor, ale pewnie mnie znasz.”- dziewczyna też się uśmiechnęła, ale jakoś tak sztucznie… Miałam złe przeczucia.
-„Ty jesteś tą nową dziewczyną Harry’ego, tak? Posłuchaj, nie chcę być nie miła, ale odwal się od niego. Trzeba mieć chociaż trochę godności. On jest mój.”- powiedział to nadzwyczaj przesłodzonym głosem i ciągle się uśmiechała.
-„Dobra, po 1: Nie jestem jego dziewczyną, to mój przyjaciel. Po 2: Z tego co słyszałam nie jesteście razem. Po 3: Nie zyczę sobie, żebyś tak do mnie mówiła.”- syknęłam, ale starałam się zachowywać grzecznie. Nie pozwolę siebie tak traktować, nie ważne jak bardzo znana jest.
-„Bo co mi zrobisz? Daj sobie spokój. Nie masz u niego szans. No nic, mam nadzieję że się rozumiemy. Buziaczki!”- pomachała mi ręką i odeszła napuszona jak paw. Co za jędza. Chociaż… przyznaję. Udało jej się popsuć mi humor. Postanowiłam poszukać Evelyn i się jej poradzić. Rozejrzałam się po pomieszczeniu w poszukiwaniu dziewczyny. Przeszłam całą salę dookoła. Usłyszałam nagły gwar obok dziennikarzy. Z ciekawości odwróciłam się i zobaczyłam… Harry’ego… z Taylor… złączonych w pocałunku. Coś we mnie pękło… A no tak. To moje serce rozbiło się na drobne kawałeczki, które ostrymi kantami kuły mnie w pierś. Łzy napłynęły mi do oczu. Odeszłam od tamtego zbiorowiska czym prędzej by nie musieć patrzeć na to. Jeszcze nigdy się na nikim tak bardzo nie zawiodłam… ale byliśmy tylko przyjaciółmi. miał prawo ją pocałować. Po poliku spłynęła mi łza. Szybko ją otarłam i skierowałam się do tylnego wyjścia, bo czułam, że zaraz tą jedną łzę zastąpią cztery inne. Na zewnątrz było troszkę chłodno. Gdy szłam naszyjnik cały czas pobrzękiwał. Wkurzyłam się, zerwałam go z siebie i rzuciłam gdzieś na trawę. Po jakimś czasie wędrówki usiadłam na ławce i zaczęłam gorzko płakać. Było ciemno, coraz zimniej i do tego późno… O ile dobrze pamiętam jak byłam jeszcze na sali dochodziła północ, nie wiem która jest teraz. Nagle poczułam mocne uderzenie w tył głowy i… spadłam ławki. Czułam tylko jak mnie ktoś podnosi. Głowa bardzo mnie bolała i straciłam przytomność.





C.d.n…

Nicol <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy jeden komentarz! To wiele dla mnie znaczy, z całego serca dziękuję wszystkim ♥