Heeeeeej! :D Przepraszam, ale może się tak zdarzyć, że w któryś dzień nie dodam rozdziału :'( Przyjechała do mnie rodzina z Anglii, z którą się bardzo, bardzo rzadko widuję i chcę z nimi spędzić jak najwięcej czasu ;) Mam nadzieję, że zrozumiecie mnie ;** Oczywiście, postaram się dodawać codziennie w miarę możliwości <3 Kocham Was!
„Ciemność” Część 12
Uczucia? Nie, dzięki, to nie dla mnie.
Czarny samochód
niebezpiecznie się do nas zbliżał. Dzieliło nas już tylko 500 m .
-„Wsiadaj.”- powiedziałam
głosem wypranym z emocji i wskazałam na peugeota.
-„Po co? Jesteśmy już na
miejscu…”- zdziwił się Harry, który jeszcze przed chwilą się uśmiechał.
-„Nie mam czasu. Mogę
poprowadzić?”
-„Jasne, ale…”
-„No już, już! Wsiadaj!”-
popędziłam go. Szybko zasiadłam za kierownicą i nie czekając aż chłopak zapnie
pasy przycisnęłam pedał gazu.
-„Wow. Gdzie się tak
spieszysz?”- zapytał zszokowany. Spojrzałam w lusterko upewniając się ile mamy
czasu. Przyspieszyłam.
-„Wiesz, przypomniałam sobie
o czymś…”- skłamałam nerwowo patrząc na czarny wóz za nami.
-„Patrz się na drogę!”-
upomniał mnie Harry. Uczucie: Strach.
-„Harry, nie bój się.”-
zaśmiałam się sztucznie. Nie spuszczając wzroku z lusterka. Mogłabym przysiąc,
że Daniel się uśmiechnął, ale nie jestem pewna z tej odległości.
-„Jak mam się nie bać, jak w
ogóle nie patrzysz na drogę, a jedziesz jak fachowiec?! To też jakaś wampirza
umiejętność?!”- zrobił się troszkę podenerwowany.-„ Mniejsza już o to. Powiedz
mi proszę gdzie jedziemy!”
-„Harry, nie przejmuj się.”-
powiedziałam kojącym głosem. Nie chcę go w to wszystko wplątywać. To by było
zbyt niebezpieczne.-„ Hej, wiesz, że mam dodatkowe zdolności? Rozmawiałam o tym
z Anabell i potwierdziła nasze przypuszczenia.”- chciałam za wszelką ceną
odwrócić jego uwagę od mijanej przez nas tabliczki z napisem: „Żegnamy i
zapraszamy ponownie do Stockport”.
-„Czemu wyjeżdżasz z miasta?
Aurelia! Powiedz mi o co chodzi.”- zażądał. Zerknęłam jeszcze raz na tyły.
Harry zauważył mój ruch i zrobił to samo. Zacisnęłam dłonie na kierownicy.
-„To przed tym samochodem
uciekamy, tak?”- spojrzał na mnie podejrzliwie. Udałam znudzoną, ale chyba mi
to nie wyszło.-„Kto to jest?”
-„Daniel.”
-„To znaczy?”- dopytywał
się.
-„Mój były.”
Zamurowało go na chwilę.
Zerknął na kabriolet za nami, a potem na mnie.
-„To po co przed nim
uciekamy?”
-„Bo… Ehh… Nie jesteśmy…
Hmmm… W przyjacielskich stosunkach.”
-„A dokładniej…?”
Spojrzałam na niego. Chciał
wiedzieć, ale czy wyszło by mu to na dobre?
-„Mnie możesz powiedzieć.”-
powiedział zachęcająco.
-„Nie mogę powiedzieć, jeśli
chcę cię chronić.”- mruknęłam.
-„Ależ ty się o mnie
boisz.”- westchnął żartobliwie.-„ Jeszcze pomyślę, że coś do mnie czujesz.”
Gdybym tylko była
człowiekiem z pewnością byłabym cała czerwona. Pierwszy raz dziękowałam teraz
Jackowi, za to co ze mną zrobił.
Zapadła cisza. Kątem oka
spojrzałam na Harry’ego. Szczerzył się jak głupi do sera. Nie… Ledwo co sobie
uświadomiłam, ze Harry nie jest mi obojętny, a ten już się tego domyślił! To
wszystko przez ten uścisk. On był taki ciepły, przyjemny i delikatny… Nawet
pachniał bosko! Mogłabym spędzić resztę mego wiecznego życia w jego objęciach…
Było mi tak dobrze… Jego ręce na mojej talii, moja głowa na jego ramieniu… Już
od dawna nie miałam z nikim tak bliskiego kontaktu. Czułam się bezpieczna,
potrzebna. A miałam wrażenie, że już nie mam ani uczuć, ani emocji… Harry jest
kimś, kto pomógł mi odzyskać siebie. Myślałam, że dawna ja, uleciała ze mnie
wtedy gdy Jack zmienił mnie w wampira. Przy Harrym czuję się sobą. UGH! Dlaczego on musi być taki idealny?! Dlaczego
nie mógłby być brzydki i śmierdzieć? Co za świat!
Wzniosłam oczy ku niebu i starałam
się nie wydać z siebie żadnego odgłosu mojej frustracji. Harry nagle
spoważniał.
-„Ale serio?”
-„Co serio?”- udałam, że nie
wiem, o co mu chodzi, ale lekko zadrżał mi głos i wszystko popsuł.
-„O rany, naprawdę?!”-
ucieszył się nagle i nie wiadomo z czego.
-„Harry, zaczekaj, bo nie
wiem co się dzieje…”
-„Bo ja też cię lubię…” –
zarumienił się.
C.d.n…
Nicol <3
kiedy następny???? plz dodaj zaraz ! <3
OdpowiedzUsuńJutro :( Jeśli mi sie uda :/
Usuńczytam wszystkie twoje historie "Ciemność" i "przypadki nie istnieją" jeju cuuuuuuuda <3
OdpowiedzUsuńJeeeeeejku jak mi miło! Dziękuję bardzo! Cieszę sie, że komuś się podoba <3
Usuń